Upływające lata dodają sił strażakom z Krowiarek. Dali temu wyraz 22 maja, kiedy to obchodzili 80 lat istnienia jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej. Mówią, że 80 lat to jedynie symbol. Dał temu potwierdzenie, w czasie oficjalnej części obchodów, Druh Brunon Stojer, który specjalnie na tę okazję dokonał przeglądu dziejów krowiarskiej remizy. Zaznaczył on, że pierwsze wzmianki o strażakach znad Schwarzwaldu pochodzą z końca XIX wieku (1892r.), kiedy to właśnie „sikawka z polskiego Krawarza była najbardziej skuteczna” podczas gaszenia pożaru w Strzybniku. Wiemy wszyscy, że to dzięki takim badaczom kultury śląskiej jak Pan Stojer jesteśmy w stanie dokonywać analizy, a także jeśli to konieczne, i rewizji naszej historii. Historii pięknej, acz niezwykle złożonej. Na łamach tego pisma strażacy z Krowiarek chcą wyrazić słowa uznania i podziękować Brunonowi Stojerowi za włożony wysiłek w prace nad stworzeniem tak rzetelnego rysu historycznego ich jednostki.
Oficjalne obchody rozpoczęły się o godzinie 9 przy siedzibie OSP. Po zebraniu się wszystkich zaproszonych gości na placu przed remizą, w rytmie grającej orkiestry dętej, ruszył w stronę kościoła parafialnego orszak umundurowanych strażaków z zaprzyjaźnionych jednostek OSP. Wśród uczestników marszu obok Wójta Andrzeja Wawrzynka i Sekretarza Adama Wajdy byli także przedstawiciele władz Powiatu, ze Starostą Ryszardem Winiarskim na czele oraz reprezentanci Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu.
Mszę świętą w kościele pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Marii Panny odprawił Kapelan raciborskich Strażaków Ojciec Marceli Dębski oraz Proboszcz Parafii ks. Waldemar Książek. Bezpośrednio po Mszy nastąpiło poświęcenie nowego wozu bojowego. Samochód ten został zakupiony przez Gminę, ale jego stan nie pozwalał na to, by od razu skierować go do służby w jednostce. Z pomocą przyszli zatem mieszkańcy wioski, którzy nie pozostali głusi na apel swoich strażaków. Udało się zebrać pokaźną pulę pieniędzy, które wraz z licznymi darowiznami druhów sprawiły, że samochód wygląda, jakby dosłownie zjechał z linii produkcyjnej.
Strażacy z Krowiarek pokazali na co ich stać. Nie dość, że z licznymi sukcesami biorą udział w zawodach strażackich, to prace w warsztacie wykonują nadzwyczaj sprawnie. Począwszy od remontu układu elektrycznego samochodu, po położenie lakieru i naniesienie bardzo efektownych znaków graficznych, które wyróżniają ich wóz spośród innych. Z dumą zaprezentowany pojazd odprowadził gości do Zielonego Centrum nad stawy hrabiego Donnesmarcka, gdzie uhonorowano zasłużonych działaczy OSP Krowiarki. Największym zaskoczeniem okazała się liczebność młodzieżowych drużyn pożarniczych. „Patrząc na ilość młodzieży działającej w waszych szeregach, jestem spokojny o losy OSP w Krowiarkach” powiedział wójt Gminy i uhonorował
Prezesa Mariusza Stajner specjalnym odznaczeniem za jego działalność. Po zakończeniu części oficjalnej zaproszeni goście udali się do sali Państwa Urbach, gdzie mogli posilić się smacznym, śląskim obiadem.
Zielone Centrum Krowiarek było także miejscem, w którym mieszkańcy mogli uczcić jubileusz ich strażaków biorąc udział w biesiadzie i zabawie, oglądając przy tym pokazy strażackie, strzelając z łuku oraz pływając łódką w towarzystwie strażaka po stawie. Najbardziej jednak oblegany był nowy wóz bojowy, który tego dnia kursował ulicami Krowiarek, a zza jego szyb wyglądały uśmiechnięte dziecięce buzie. Piękny był to dzień i życzymy sobie wszyscy, by zapał strażaków w Krowiarkach nigdy nie zgasł. Młody Zarząd udowadnia nam, że chcieć to móc i nie ma dla nich zadań, które są nie do wykonania. Niech ujarzmiwszy żywioły, pełni odwagi i sił kroczą przed siebie, stanowiąc dla wszystkich przykład pracowitości i poświecenia dla innych.
Szymon Bolik